Dla dzieci w wieku od 4 do 6 lat (strony 40-41): – należy poinformować o „radości i przyjemności dotykania własnego ciała, masturbacji w okresie wczesnego dzieciństwa”, „różnych koncepcjach rodziny” oraz pomóc dziecku rozwijać „szacunek dla różnych norm związanych z seksualnością”. Dla dzieci w wieku od 6 do 9 lat
O naszych ciałach i potrzebach seksualnychpowinniśmy rozmawiać z dziećmi najpóźniej wtedy, kiedy o to to, że nie wolno nam – rodzicom – takich pytań lekceważyć. Wiesław Ślósarz seksuolog kliniczny, dr psychologii Już w życiu płodowym następuje identyfikacja płciowa człowieka. Odchwili urodzenia dziecko przechodzi poszczególne etapy fascynacji swoimciałem. Zygmunt Freud, austriacki twórca psychoanalizy, podzieliłrozwój seksualny człowieka na kilka faz – oralną, analną, falliczną,okres latencji i genitalną. Na interesujący nas okres przedszkolny (3-6lat) przypada faza tzw. falliczna, kiedy to dziecko koncentruje uwagęwokół swoich narządów płciowych. Zdaniem psychologa: Zainteresowanie narządami płciowymi u dziecka w wieku przedszkolnym jest czymś jak najbardziej też, wbrew dość rozpowszechnionym obawom rodziców, częsta wtymwieku masturbacja, jeśli ma charakter incydentalny, nie powinna budzićniepokoju, gdyż jest całkowicie naturalnym zachowaniem w rozwojuseksualnym dziecka. Kiedy nie wzbudza nadmiernej uwagi otoczenia,dziecko samoistnie z niej rezygnuje. Powinniśmy jednak zainteresowaćsię, jeśli nasz przedszkolak masturbuje się regularnie przez kilkamiesięcy. Należy wówczas podejrzewać, że w ten sposób dzieckorekompensuje sobie niezaspokojone potrzeby emocjonalne (np. brakzainteresowania, niewystarczające uczucie miłości i akceptacji itp.)lub poznawcze (niedobór interesujących bodźców zewnętrznych, zabaw, ciekawych form spędzania wolnego czasu). Wówczasrodzice powinni bardziej skupić się na swoich maluchach – spędzać znimi więcej czasu i z większą uwagą wsłuchiwać się w ichpotrzeby,problemy i zainteresowania. Innym normalnym, zdrowym objawemuprzedszkolaka jest oglądanie różnic anatomicznych rówieśników, którerównież stanowi istotny poznawczy element seksualnego rozwoju małegoczłowieka. Jeśli natomiast zauważymy, że dziecko nagle staje sięapatyczne, izoluje się od rodziny i kolegów, przesiaduje samotnie wswoim pokoju, w żadnym wypadku nie powinniśmy tego lekceważyć. Takiezachowanie może oznaczać, że dziecko jest molestowane seksualnie. Wedługpsychologów w poszczególnych okresach rozwoju u naszego przedszkolakamożemy zaobserwowaç różnego typu zachowania seksualne, które podlegająłagodnym modyfikacjom w zależności od wieku dziecka: trzylatek -wyraża słowne zainteresowanie różnicami pozycji podczas siusiania iróżnicami anatomicznymi miedzy płciami, dziewczynki podejmują próbysiusiania na stojąco; czterolatek -wielkie zainteresowanie pępkiem; pojawiają się zabawy słowne związane zwydalaniem; dziecko może żądać prywatności dla siebie, ale wykazujezaciekawienie czynnościami toaletowymi innych ludzi, w sytuacjachstresujących dzieci chwytają się za genitalia; pięciolatek -różnice w budowie fizycznej obu płci są znane, ale nie wywołują jużtakiej ekscytacji; mniej gier seksualnych i zabaw w "pokazywanie",dzieci stają się bardziej wstydliwe, niechętnie rozbierają się wobecności osób trzecich; sześciolatek – dużaświadomość i zainteresowanie różnicami w budowie anatomicznej obu płci;pojawia się coraz więcej pytań; gry w "pokazywanie"; zabawa w"lekarza"; chichoty, używanie słów związanych z wydalaniem. Edukacja seksualna przedszkolaków Równoleglepojawia się u dzieci zainteresowanie sprawami związanymi z narodzinamii początkiem własnego życia. Maluchy interesują się niemowlętami, zzaciekawieniem przyglądają się kobietom ciężarnym. 3-4 latek Kiedy nasz 3-4 latek zaczyna doświadczać swojej odrębności jako osoby,niezwykle ważna staje się dla niego odpowiedź na pytanie "skąd siębiorą dzieci?". Większość rodziców, skupiając się na seksualnymkontekście tego pytania, reaguje na nie z zakłopotaniem izawstydzeniem. Tymczasem tak naprawdę na tym etapie rozwoju powyższakwestia jest istotna dla naszego dziecka przede wszystkim zegzystencjalnego punktu widzenia. Pytając, "skąd się wziąłem?",nasz maluch pragnie usłyszeć, jakie siły sprawiły, że został powołanydo życia, ale również jakie emocje temu towarzyszyły -jak bardzo byłoczekiwany i upragniony przez swoich rodziców. Chce usłyszećpotwierdzenie, że jego egzystencja jest czymś wyjątkowym, a pojawieniesię na świecie było ważne dla najbliższych mu ludzi. Na podstawie tego,co usłyszy, buduje sobie podwaliny obrazu własnej osoby. Stronabiologiczna zagadnienia ma wówczas zdecydowanie drugorzędny ważne jest, aby w tym czasie przekazać dziecku informację oemocjonalnej, uczuciowej stronie jego narodzin. 4-6 latek Wzrasta zainteresowanie naszych dzieci anatomicznymi różnicami międzychłopcami i dziewczynkami, pragną wiedzieć, czemu one służą. Wówczas topo raz kolejny pojawia się pytanie: "Skąd się biorą dzieci?" itym razem jest już ono poszerzone 0 kwestie "techniczne". Dziecko maprawo oczekiwać od nas – rodziców – że nie pozostawiamy go z tymproblemem samemu sobie. To właśnie dzięki tym pierwszym rozmowom naszmaluch wyrabia sobie pozytywny bądź negatywny stosunek do własnegociała i spraw seksu. Musimy również pamiętać, że ogromny wpływ naspojrzenie dziecka na tę sferę życia ma obserwacja relacji uczuciowychpomiędzy rodzicami (wyrażanych w gestach i słowach). Rodzice często zdużym niepokojem i wstydem reagują na budzącą się seksualność swoichdzieci, a w niewinnych zachowaniach maluchów dopatrują się dorosłychintencji. Tymczasem dzieci odkrywają tę sferę swojego życia, podobniejak wszystkie inne, z dużą otwartością, zaufaniem i radością. Jeślitego nie spłoszymy, wejdą w dorosłość z pozytywnym nastawieniem dospraw związanych z własnym ciałem i jego potrzebami w sferzeseksualnej. Zdaniem psychologa Onaszych ciałach i potrzebach seksualnych powinniśmy rozmawiać z dziećminajpóźniej wtedy, kiedy oto zapytają. Oznacza to, że nie wolno nam -rodzicom – takich pytań lekceważyć. Absolutnie niedozowolone jestuciekanie od odpowiedzina tematy dotyczące sfery seksualnej człowieka,jak również próba ich zbytniego upraszczania. Taka reakcja ze stronyrodziców może spowodować, że dziecko będzie podchodzić do sprawzwiązanych z własną seksualnością w sposób podejrzliwy i nieufny. Naszewypowiedzi powinny być oczywiście dostosowane do wieku dziecka, alezgodne z prawdą. W trakcie rozmowy należy dziecko traktować jakdojrzałego partnera i w żadnym razie nie infantylizować podejmowanychkwestii. Najlepsza dla dziecka w tym wieku jest rzeczowa, merytorycznainformacja pozbawiona wartościowania. Poza bezpośrednimi pytaniamidziecka do podjęcia rozmowy na tematy związane z rozwojem seksualnymwarto wykorzystać również sytuacje, w których dziecko np. przyniesiejakieś konkretne problemy z przedszkola lub podwórka. Aby wyrobić wdziecku pozytywny stosunek do seksualnej sfery życia, powinniśmy pomócmu zaakceptować własne ciało takim, jakim ono jest – w całości, bezskupiania się na poszczególnych jego elementach.
Psychoseksuologia Numer 4, 2018. Edukacja seksualna w Polsce w kontekście promocji zdrowia seksualnego vs tabu seksualne Sex education in Poland in the context of sexual health promotion vs
Wiele polskich środowisk oburzonych jest zalecaniami Światowej Organizacji Zdrowia odnośnie potrzeby edukacji seksualnej już 4 –latków. Roją się wizje, że zachęci to tak małe dzieci do inicjacji seksualnych, że na zajęciach dzieci będą musiały pokazywać co mają w majteczkach itp. Czy rzeczywiście o to chodziło specjalistom?Wytyczne odnośnie edukacji seksualnej stworzono w celach profilaktyki zakażeń HIV i innych chorób przenoszonych drogą płciową, niechcianych ciąż nastolatek i przemocy seksualnej. Aby uchronić młode pokolenia przed tym ryzykiem, niezbędna jest wiedza – przekazana w odpowiednim czasie, w należytej formie, przez kompetentne osoby. Pytanie tylko – po co ta wiedza 4 –latkowi?Pierwsze wzorce od rodzicówZachowania seksualne, uczucia i świadomość rozwijają się już w łonie matki i proces ten kontynuowany jest przez cały okres życia. Zwiastunami percepcji seksualnej jest np. radość z kontaktów fizycznych – już od momentu narodzin. Dziecko od niemowlaka rozwija poczucie zaufania, bliskości, bezpieczeństwa, akceptacji. Są to kluczowe zagadnienia dla rozwoju charakteru i seksualności. Od momentu urodzenia rodzice przekazują swoim dzieciom informacje dotyczące ludzkiego ciała i intymności – są włączeni w proces edukacji seksualnej. Obserwacja sposobu funkcjonowania związków, tego, w jaki sposób rodzice odnoszą się do siebie, stanowi wzorce pełnienia ról płciowych, wyrażania emocji, czułości, seksualności. To tzw. edukacja nieformalna, która w późniejszym czasie przestaje edukacji seksualnej u najmłodszych nasila się zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdzie informacje podsuwane są nam pod nos (internet, telewizja)– zwykle jednak są to treści niedostosowane dla tak młodego człowieka – zamiast edukować zniekształcają dziecku obraz świata. Jest to przekaz nierealistyczny, niewyważony, często poniżający kobiety. Konieczne jest przeciwdziałanie i korygowanie błędnych informacji i wyobrażeń przekazywanych przez zagadnienia z edukacji seksualnej powinny być wprowadzane zanim dziecko osiągnie odpowiedni etap rozwoju, tak by przygotować je do zmian, które niebawem mają nastąpić (np. dziewczynki powinny wiedzieć o miesiączkowaniu zanim wystąpi pierwsza miesiączka).Seksualność u maluchaMiędzy 2 a 3 rokiem życia maluchy odkrywają fizyczne różnice między mężczyznami i kobietami (tworzy się tożsamość płciowa), uczą się własnego ciała, a dotyk sprawia im przyjemność – zaczynają więc się masturbować. Często próbują badać ciało rówieśników. Eksperymentując w ten sposób, zdobywają informację o swoim środowisku. Należy podkreślić, że tego typu zachowania są zupełnie normalne. Od 3. roku życia dzieci rozumieją, że dorośli niechętnie udzielają im odpowiedzi odnośnie zagadnień seksualności. Maluchy zaczynają testować granice, np. rozbierają się w nietypowych sytuacjach i obserwują reakcje starszych. W ten sposób uczą się, że dorośli nie pochwalają eksponowania publicznie swego ciała. U starszych rozwija się poczucie wstydu, na co ma wpływ środowisko rodzinne. Pojawiają się pierwsze pytania „skąd biorą się dzieci”. Problem pojawia się wtedy, gdy rodzic nie umie, nie chce lub wstydzi się udzielić odpowiedzi na ten temat, odpowiadając „jesteś jeszcze za mały na takie pytania”.Pedagogiczna reakcjaW każdej grupie wiekowej i każdym studium rozwoju pojawiają się konkretne pytania i sposoby zachowania. U maluchów są to zwykle badanie własnego ciała np. podczas zabawy w lekarza, radość z jego pokazywania i patrzenia na innych, okazywanie wstydu w obecności obcych. Każdy taki etap wymaga pedagogicznej reakcji. Edukacja seksualna jest czymś więcej niż przekazywaniem informacji o zapobieganiu chorobom i prokreacji. Wspomaga rozwój zmysłów dzieci i poczucie ciała oraz wyobrażeń o nim, jednocześnie wzmacnia pewność siebie i uczy dziecko odpowiedzialnego zwykle poza podświadomą formą edukacji seksualnej nie jest w stanie w fachowy i zrozumiały sposób przekazać dalszej niezbędnej wiedzy. Dlatego nauka ta powinna być uzupełniana metodą aktywnego uczenia i informowania. Pozwala to uporządkować zagadnienia, przekazać odpowiedzi dostosowane do wieku. W ten sposób dzieci przekonują się, że zagadnienia związane z seksualnością mają pozytywny charakter i są przyjemne. Dzięki temu rozwija się u nich pozytywne nastawienie do własnego ciała, a także uczą się właściwych metod komunikowania się (np. prawidłowo nazywać części ciała). Dziecko uczy się, że istnieją indywidualne granice i zasady społeczne, które trzeba respektować (nie można dotykać, każdego kogo się chce). Uświadamia sobie własne granice i uczy się je stawiać . Edukacja seksualna jest więc także wychowaniem społecznym i przyczynia się do zapobiegania wykorzystywaniu zgodnie z wytycznymi powinny uczyć się 4 latki?4 latek podczas zajęć z edukacji seksualnej poznaje części ciała człowieka i jego funkcje, uczy się różnic między płciami, a także zasad higieny osobistej. Pomaga to rozwijać pozytywny obraz własnego ciała i siebie, a to wzmacnia poczucie własnej wartości, uczy respektowania różnic i akceptacji własnego ciała, uczy budować więzi uczy się, czym jest ciąża, poród i posiadanie dzieci. 4 latek dowiaduje się, że członkiem rodziny można stać się na różne sposoby, jednym z nich jest adopcja. Uczy się, że normalne jest, że niektórzy mają dzieci, a inni nie. Maluchy poznają swoją tożsamość płciową, rozmawiają o przyjemnych i nieprzyjemnych odczuciach dotyczących własnego ciała, uczą się wyrażać własne potrzeby, ale i granice. Dzięki temu nabywają pozytywny obraz własnego ciała i uczą się szacunku wobec innych. Uczą się wyrażać emocje, odczuwać empatię, mówić „tak” lub „nie”. Uczą się, że uczucia mogą być wyrażane na wiele sposobów, pozytywnie nastawiają się w stosunku do własnej uświadamiają sobie, że są różne rodzaje związków, uczą się rozmawiać o własnych związkach i rodzinie. Rozwijają uczucie bliskości i zaufania. 4 latki uczą się słuchać własnego ciała – dowiadują się o dobrych i złych doświadczeniach i uczą się, że nie muszą się zgadzać na coś, co nie jest dla nich przyjemne. Maluchy nabywają umiejętności mówienia „nie”, a gdy to nie skutkuje wiedzą, że mogą odejść, a w sytuacjach zagrożenia poprosić o poznają swoje prawa do bycia bezpiecznym i chronionym, uczą się, że osoby dorosłe są za nie odpowiedzialne, że mają prawo zadawać pytania o seksualność i prawo do badania tożsamości płciowej. Świadomość własnych praw prowadzi do pewności siebie , maluchy wiedzą, że ich ciała należą do nich i nikt nie może ich widać, nic sprośnego w tej wczesnej edukacji seksualnej. Nie powinniśmy się zastanawiać, co jest lepsze dla maluchów – zdobycie w odpowiedni sposób potrzebnych informacji od fachowców, czy budowanie swojej wiedzy na demoralizujących, często pełnych przemocy i pogardy filmów w internecie i telewizji. Czasy naiwnych opowieści o bocianach mamy już za sobą.
Najważniejsza z wymienionych kwestii: czy edukacja seksualna jest w ogóle potrzebna dzieciom i młodzieży, została rozstrzygnięta na szczeblu międzynarodowym, m.in. podczas Światowej Konferencji na rzecz Ludności i Rozwoju (Kair, 1994) oraz IV Światowej Konferencji na rzecz Kobiet (Pekin, 1995). Polska uczestniczyła w obu
Zabawy edukacyjne 4-latka to kontynuacja serii edukacyjnej "Już się uczę!" przygotowanej z myślą o dzieciach w wieku przedszkolnym. Kolejne książki zawierają różnorodne zadania, które przybliżają dzieciom otaczający je świat, a jednocześnie mają na celu rozwijanie sprawności manualnych i spostrzegawczości, kształcenie umiejętności logicznego myślenia, ćwiczenie pamięci i koncentracji uwagi, a także dbanie o rozwój mowy. Książki zawierają proste, a jednocześnie urocze ilustracje i naklejki, które uatrakcyjnią zadania. A para sympatycznych bohaterów zachęcą dzieci do wykonywania ćwiczeń. Książki zostały opracowane w oparciu o aktualną podstawę programową wychowania przedszkolnego oraz doświadczenia autorki w pracy z dziećmi w wieku przedszkolnym. Pobierz PDF Pobierz PDF
To wszystko jest możliwe do osiągnięcia dla tych rodziców, którzy tego chcą. I to bez względu na to, czy znają standardy edukacji seksualnej WHO, czyli światowej organizacji zdrowia. Właśnie dzięki mądremu wsparciu i łagodnemu towarzyszeniu w tym, jak przebiega edukacja seksualna dzieci. Tak, aby zauważać nieprawidłowości.
Zgodnie z zaleceniami WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) edukacja seksualna u dzieci powinna rozpocząć się w wieku 6 lat. Czy MEN przychyli się do tych zaleceń? Póki co, zachęca nauczycieli i rodziców do dyskusji. Kiedy jest najlepszy czas na rozpoczęcie edukacji seksualnej u dzieci? Według WHO, jak wynika z raportu „Standardy edukacji seksualnej w Europie. Rekomendacje Światowej Organizacji Zdrowia” rozwój seksualności rozpoczyna się od urodzenia. To prawda, wtórują seksuolodzy. Czy jednak edukację seksualna powinniśmy rozpoczynać już u 6-latków? I jak miałyby wyglądać takie lekcje o seksie z dziećmi w tym wieku? Na pewno warto bliżej się przyjrzeć się problemowi edukacji seksualnej w programie nauczania. Edukacja seksualna dzieci - czego powinna dotyczyć? Jak powinna wyglądać edukacja seksualna dzieci? Marcin Florkowski dr psychologii: Dorośli wyobrażają sobie czasem, że młodzież zainteresowana jest samym tylko stosunkiem seksualnym, i to w sposób najbardziej wulgarny. Tymczasem równie ważne (jeśli nie ważniejsze) jest rozwijanie wiedzy, umiejętności i odwagi dziecka w relacjach z drugą płcią. Dlatego młodzież szczególnie interesuje się historią swoich rodziców – jakie mieli przygody miłosne, jak przebiegała w młodości ich znajomość z drugą płcią, czego się wstydzili, jakie umiejętności pomogły im w nawiązaniu dobrych relacji, jakie popełnili błędy. Te informacje, przekazane z wyczuciem, są dla młodego człowieka nie do przecenienia.
Edukacja seksualna Ten artykuł lub sekcja zawiera informacje o serialu telewizyjnym w produkcji, zaplanowanym lub planowanym . Tekst prawdopodobnie będzie zawierał informacje spekulacyjne, a jego treść może być znacząco modyfikowana w miarę rozwoju serii i dostępnych informacji na jej temat.
Opublikowano: | Kategorie: Edukacja, Seks i płeć, Wiadomości ze świataLiczba wyświetleń: 757Brytyjski Department for Education (ministerstwo edukacji) zamierza rozszerzyć zakres edukacji seksualnej. Chłopcy i dziewczynki w wieku już czterech lat mieliby się uczyć o takich pojęciach, jak “zgoda na współżycie”, “gwałt” czy “sexting”. Jak donosi “The Guardian” jeszcze w tym tygodniu rozpoczną się konsultacje dotyczące zmian w edukacji seksualnej. Department for Education zamierza wprowadzić zmiany w programie, który obowiązuje od 2000 roku. Według relacji brytyjskich mediów problematyka dotycząca skomplikowanych relacji damsko-męskich ma się pojawiać jeszcze wcześniej, bo już na etapie szkoły dyskutowanych treści, które mogą znaleźć się już wkrótce szkołach, pojawiają się tematy związane z prawami odnośnie własnego ciała oraz odpowiedzialności i szacunku wobec cielesności innych, zarówno w internecie, jak i życiu codziennym. Później dzieciaki miałyby uczyć się o takich rzeczach, jak obopólna zgoda na współżycie, gwałt, wymuszanie seksu czy niektórych zjawiskach, które pojawiają się w nowoczesnym, cyfrowym świecie, takich jak sexting czy publikowanie pornografii w ramach zemsty.“To istotne, żeby każde dziecko poznało swoje prawa w tym względzie” – komentował Damian Hinds, minister edukacji. “Ważne, żeby miały świadomość tego, że nic nie może stać się bez ich zgody. Nowy program ma nauczyć je rozpoznawania zagrożeń związanych z seksualnością”.Jeśli rzeczone zmiany wejdą w życie będzie to największa reforma w zakresie edukacji seksualnej, od momentu wprowadzenia tego przedmiotu do edukacji dyskusja nad ewentualnymi zmianami już budzi duże kontrowersje wśród rodziców na Wyspach. Widać wyraźnie, że Partia Konserwatywna chce, aby nasze dzieci jak najwcześniej były świadome pewnych zagrożeń związanych z seksualnością. Pytanie tylko czy to źle, czy to dobrze… Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?Źródło: TAGI: Dzieci, Edukacja seksualna, Indoktrynacja, Przedszkola, Wielka Brytania, WychowaniePoznaj plan rządu!OD ADMINISTRATORA PORTALUHej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
56%. Wspieram. Nie chodzi o całkowitą eliminację z tego procesu państwa i szkoły, bo byłby to wyraz naiwności. W sytuacji, gdy istotna część rodziców nie angażuje się w edukację seksualną swoich pociech, a młodzi ludzie zdobywają wiedzę za pośrednictwem seriali z Netflixa lub stron pornograficznych zaangażowanie szkoły jest
Prawica i Kościół nie odpuszczają i opowiadają nieprawdy na temat wytycznych WHO o edukacji seksualnej z 2012 roku. Kłamią o zmuszaniu dzieci do masturbacji, molestowaniu przez nauczycieli, uprzywilejowaniu LGBT w społeczeństwie. Publikujemy fragmenty deklaracji i apelujemy do czytelników i abp. Jędraszewskiego: Najpierw przeczytajcie! Potem oceniajcie. Deklaracja LGBT+ podpisana przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego nie przestaje irytować prawicy i Kościoła. Szczególnie często krytykują oni wytyczne WHO dotyczące edukacji seksualnej, do których odwołuje się deklaracja. I nieustannie udowadniają, że dokumentu nie przeczytali. Arcybiskup nie odpuszcza, kurator apeluje Arcybiskup Marek Jędraszewski, wiceprzewodniczący Episkopatu, nie zraził się krytyką swojego wystąpienia podczas konferencji, na której Episkopat prezentował wyniki kwerendy na temat pedofilii w polskim Kościele. Dalej wypowiada się na temat edukacji seksualnej. Na konferencji prasowej w Krakowie powiedział: „Tu jest wszystko dobrze, a teraz w imię zaleceń WHO chce się uczyć dzieci czegoś takiego. Potrzebni są tutaj starsi, żeby dzieci nauczyć, czyli potrzebne jest molestowanie. I to jest dobre. Dochodzimy do absurdów.” W wywiadzie dla tygodnika „Sieci” małopolska kurator oświaty Barbara Nowak stwierdziła, że wytyczne WHO są elementem szerszej strategii, która ma na celu zajęcie uprzywilejowanej pozycji w społeczeństwie przez „środowiska LGBT”. Nowak uważa, że: „Jeżeli dzisiaj nie zablokujemy tego trendu w Polsce, to za chwilę się okaże, że Polacy już nie będą mieli żadnej możliwości odwołania, bo Trybunał w Strasburgu jest w tej chwili opanowany przez środowiska, które nie widzą w tym niczego złego. To ostatni dzwonek. Jeżeli się nie obudzimy, to za chwilę będzie u nas taka sama sytuacja jak na Zachodzie (…).” Konrad Berkowicz, wierny współpracownik Janusza Korwina-Mikke i członek koalicji skrajnej prawicy Konfederacja, jakby w chórze z panią Nowak mówił 20 marca w „Salonie politycznym” radiowej Trójki: „Karta LGBT+ przyszła z Zachodu, Unii, WHO. To jest coś z czym będziemy zdecydowanie walczyć. Już to robimy. Ta edukacja seksualna sama w sobie jest aktem pedofilii i prezydent Trzaskowski kłamie. Zmuszanie dzieci do rozmawiania o masturbacji jest oczywiście takim aktem”. Wytyczne, nie rozporządzenia Na podstawie dokumentu WHO kraje mogą (ale nie muszą) wprowadzać programy edukacji seksualnej. W dokumencie jest napisane, że wdrażając programy, należy mieć na uwadze uwarunkowania kulturowe. Dlatego w różnych krajach edukacja seksualna prowadzona jest na różne sposoby: w Portugalii zaczyna się od 5. roku życia, w Holandii od 11., a w Hiszpanii od 14. roku życia. O fantazjach i kłamstwach na temat edukacji seksualnej pisało niedawno „Czy od przytulania w majtkach mogę zajść w ciążę?”. Po co nam standardy WHO?”. „Przedszkolaki zmuszane do masturbacji? Zobacz, co jest faktem, a co fantazją o Deklaracji LGBT” Być może jednak omówienie standardów WHO to za mało. Dlatego zachęcamy do zajrzenia do samego dokumentu i jego uważnej lektury wszystkich: naszych czytelników, Barbarę Nowak, Konrada Berkowicza, arcybiskupa Jędraszewskiego także wszystkich, którzy uważają, że edukacja seksualna oznacza zmuszanie dzieci do masturbacji. Cały dokument znajduje się na stronie WHO. Zachęcamy do pobrania i spokojnej lektury! To nie boli. Poniżej publikujemy fragmenty, szczególnie te, których fałszywa interpretacja jest źródłem prawicowych kłamstw, oraz te, które prawicową narrację obalaja. Nauczyciele mają molestować? Groźne słowo Matryca To najpewniej stąd biorą się wszystkie mity o „obowiązkowym nauczaniu dzieci masturbacji” i „nauczaniu masturbacji czterolatków”. Tymczasem jak piszą autorzy raportu: „Matryca stanowi przegląd tematów, które powinny zostać omówione w poszczególnych grupach wiekowych. Matryca została opracowana tak, aby jej struktura odpowiadała różnym grupom wiekowym. Obejmuje osiem głównych kategorii tematycznych. Może być stosowana w elastyczny sposób, co umożliwia dopasowanie zawartych w niej informacji do potrzeb poszczególnych osób albo grup. Może ona znaleźć także zastosowanie dla osób z konkretnymi potrzebami, jak również w mniejszościowych grupach społecznych. Matryca stanowi ramę, na podstawie której nauczyciele mogą wybrać tematy szczególnie interesujące daną grupę osób.” W pierwszym opisanym okresie rozwojowym dziecka w matrycy – od 0 do 4 lat – rzeczywiście znajduje się informacja o „masturbacji w okresie wczesnego dzieciństwa”. Nie chodzi jednak o „naukę masturbacji” a o przekazanie informacji na jej temat. „To, czym najbardziej ekscytuje się prawa strona sceny politycznej, czyli że będziemy uczyć dzieci w przedszkolach masturbacji, to fake news.” – tłumaczy Dorota Łoboda, radna Warszawy i przewodnicząca Komisji Edukacji” – Po pierwsze nie ma kraju, który coś takiego robi, po drugie to świadczy o chorej wyobraźni osób, które coś takiego opowiadają. Tam jest po prostu napisane, że małe dzieci dotykają swoich narządów płciowych i nie należy ich z tego powodu zawstydzać, bo to ich etap rozwojowy. Taka jest biologia” Warto przekonać się samemu, co rzeczywiście znajduje się w szeroko komentowanej matrycy. Poniżej publikujemy ją w całości: Jakub Szymczak Dziennikarz Pisze o gospodarce i polityce społecznej.
h8QD6VG. 8k2hpzx320.pages.dev/988k2hpzx320.pages.dev/1588k2hpzx320.pages.dev/1008k2hpzx320.pages.dev/1648k2hpzx320.pages.dev/1308k2hpzx320.pages.dev/3888k2hpzx320.pages.dev/1508k2hpzx320.pages.dev/2478k2hpzx320.pages.dev/356
edukacja seksualna 4 latków